Wywiad z Wróżbitą Uranem: O pasji, kartach klasycznych, tarocie i różnorodnych klientach

Witaj, Wróżbito ! Dziękujemy za zgodę na ten wywiad. Zaczniemy od początku – jak zaczęła się Twoja pasja do wróżbiarstwa?

Wróżbita Uran: Witam serdecznie! Moja pasja do wróżbiarstwa ma swoje korzenie w dzieciństwie. Wszystko zaczęło się od mojej babci, która była znaną wróżką w naszej rodzinie. Od najmłodszych lat obserwowałem, jak pracuje z kartami klasycznymi i tarotem, przewidując przyszłość i doradzając innym. To od niej nauczyłem się podstaw i to właśnie ona rozbudziła we mnie zainteresowanie tą dziedziną. Babcia zawsze mówiła, że karty to nie tylko narzędzie, ale i forma komunikacji z głębszymi warstwami rzeczywistości. Od niej złapałem "bakcyla" i od tamtej pory karty stały się moją pasją i zawodem.

Fascynujące! Wspomniałeś o kartach klasycznych i tarocie. Czy możesz opowiedzieć nam więcej o tych dwóch rodzajach kart?

Wróżbita Uran: Oczywiście! Karty klasyczne, znane również jako karty do gry, są jednym z najstarszych narzędzi do wróżenia. Każda karta ma swoje unikalne znaczenie, a ich kombinacje mogą tworzyć niezwykle skomplikowane i bogate interpretacje. Karty klasyczne są proste jeśli chodzi o grafikę, ale potężne w swojej symbolice.
Z kolei Tarot jest znacznie bardziej skomplikowanym systemem. Składa się z 78 kart, podzielonych na Arkana Wielkie i Arkana Małe. Arkana Wielkie reprezentują kluczowe, archetypiczne siły i wydarzenia w naszym życiu, takie jak Miłość, Śmierć, Sprawiedliwość. Arkana Małe natomiast skupiają się na codziennych sytuacjach i emocjach. Symbolika Tarota jest bardzo bogata i może być interpretowana na wiele sposobów, w zależności od kontekstu i pytania klienta.
Na przykład, karta Wieża z Tarota często symbolizuje nagłe zmiany lub nieoczekiwane wydarzenia, które mogą wydawać się negatywne, ale ostatecznie prowadzą do odnowy i przebudowy. Pracując z tą kartą, zawsze staram się pomóc klientowi zrozumieć, że nawet w trudnych momentach można znaleźć coś pozytywnego.

Ciekawi mnie temat kart klasycznych, ponieważ z wyglądu przypominają zwykłe karty, którymi grałem w dzieciństwie np. w popularnego „Makao”. Czy to te same karty, którymi gramy na co dzień, i czy ich symbolika jest aż tak rozbudowana? Jak to wygląda w praktyce?

Wróżbita Uran: To bardzo trafne pytanie! Rzeczywiście, karty klasyczne wyglądają identycznie jak te, które wykorzystuje się w grach takich jak „Makao” czy „Poker”. Jednak w kontekście wróżbiarstwa ich znaczenie i symbolika są znacznie bardziej złożone. Każda karta posiada swoje unikalne znaczenie, które zależy nie tylko od jej koloru (kier, karo, trefl, pik), ale także od tego, czy pojawia się w rozkładzie w pozycji normalnej, czy odwróconej. To sprawia, że interpretacja staje się głębsza i bardziej wielowymiarowa.
Weźmy za przykład Asa Kier. W swojej standardowej, normalnej pozycji symbolizuje miłość, harmonię, dobre wiadomości lub pozytywne zmiany w sferze emocjonalnej. Jest to karta szczęścia i dobrych intencji. Jednak gdy karta pojawia się w pozycji odwróconej, jej znaczenie może się diametralnie zmienić – sugeruje problemy w relacjach, konflikty uczuciowe, a czasem złamane serce lub rozczarowania. Teraz wyobraźmy sobie, że As Kier pojawia się obok karty Dziewiątki Pik w odwróconej pozycji – taki układ może wskazywać na problemy miłosne związane z nieprzewidzianymi kłopotami czy nawet zdradą. Każda karta działa w kontekście innych, co tworzy nieskończoną liczbę kombinacji i możliwych interpretacji.
Jeśli chodzi o układy kart klasycznych, istnieje wiele różnych systemów wróżenia – od prostych rozkładów trzykartowych, aż po bardziej skomplikowane rozkłady obejmujące nawet cały wachlarz kart, gdzie możemy uzyskać niezwykle szeroki obraz sytuacji. Takie pełne rozkłady pozwalają na odczytanie praktycznie wszystkiego – od kwestii zdrowotnych, przez sprawy zawodowe, aż po relacje miłosne i rodzinne. W ten sposób możemy zajrzeć zarówno w przyszłość, teraźniejszość, jak i przeszłość, co daje pełne spojrzenie na życie klienta i wszystkie jego aspekty. . Dodatkowo możemy różne układy i uzyskać różne informacje, zależnie od pytań klienta i sytuacji, którą analizujemy. Kombinacji jest niezliczona ilość, co daje ogromne pole do interpretacji i dostosowania przekazu do indywidualnych potrzeb klienta.
Karty klasyczne, choć proste w formie graficznej, niosą ze sobą niezwykle bogatą symbolikę. To narzędzie jest równie potężne jak Tarot i, co ciekawe, niektórzy wróżbici uważają, że karty klasyczne są bardziej bezpośrednie w swoim przekazie, choć mniej mistyczne niż Tarot. Każda sesja z nimi jest unikalna, a możliwości interpretacji wręcz nieskończone.

To niesamowite, jak wiele można odkryć poprzez karty. Czy możesz podzielić się z nami jakimiś przykładami, jak karty pomogły Twoim klientom?

Wróżbita Uran: Oczywiście, choć zawsze dbam o anonimowość moich klientów. Pamiętam sytuację, kiedy przyszła do mnie kobieta, która była na rozdrożu zawodowym. Była niezadowolona ze swojej pracy, ale bała się zmienić branżę. Rozkład kart wskazał na Słońce z Arkan Wielkich, co sugerowało, że zmiana przyniesie jej nie tylko sukces, ale także szczęście i spełnienie. Po kilku miesiącach wróciła do mnie, by podziękować – zaryzykowała i rozpoczęła nową karierę, która okazała się strzałem w dziesiątkę.
Innym razem mężczyzna, który odczuwał napięcia w związku, przyszedł po poradę. Karty Tarota, w szczególności Koło Fortuny, pokazały, że ich związek przechodzi cykliczne wzloty i upadki. Dzięki temu mógł zrozumieć, że aktualne problemy są tylko chwilowe, co dało mu siłę do pracy nad relacją. W tej chwili, według jego relacji, są z żoną szczęśliwsi niż kiedykolwiek.

To bardzo inspirujące historie. Czy zdarza się, że wróżysz sobie, aby rozwiązać własne problemy?

Wróżbita Uran: Tak, wróżę sobie od czasu do czasu, szczególnie kiedy stoję przed trudnymi decyzjami. Karty są dla mnie formą introspekcji i sposobem na lepsze zrozumienie własnych myśli i uczuć. Pomagają mi spojrzeć na sytuację z innej perspektywy. Oczywiście, wróżenie sobie jest trudniejsze, ponieważ łatwo wpaść w pułapkę subiektywności. Dlatego staram się podchodzić do tego z dystansem i otwartym umysłem.

Wróżbiarstwo to nie tylko praca, ale i pasja. Co najbardziej fascynuje Cię w tym zajęciu?

Wróżbita Uran: Najbardziej fascynuje mnie możliwość pomagania ludziom i odkrywania przed nimi ukrytych aspektów ich życia. Każda sesja jest inna, każdy człowiek ma swoją unikalną historię. Uwielbiam momenty, kiedy klient odnajduje odpowiedź na nurtujące go pytanie albo gdy karty ujawniają coś niespodziewanego, co może pomóc w podjęciu ważnej decyzji. To niesamowite, jak wiele możemy się dowiedzieć o sobie i o świecie poprzez karty.

Rozumiemy, że jesteś również żonaty od 15 lat. Jak łączysz życie rodzinne z pracą wróżbity?

Wróżbita Uran: To prawda, jestem szczęśliwie żonaty od 15 lat. Moja żona jest dla mnie ogromnym wsparciem i zawsze mnie wspierała w mojej pracy. Choć bywa, że moja praca wymaga dużo czasu i energii, staramy się zawsze znaleźć równowagę. Dla mnie wróżenie to nie tylko praca, ale i misja – pomaganie ludziom. Moja żona to rozumie i wspiera mnie w tym, co robię. Myślę, że nasza relacja jest silna, bo oboje jesteśmy otwarci na komunikację i wzajemnie się szanujemy.

A jak wygląda Twoje typowe spotkanie z klientem? Czy możesz opisać, jak przebiega sesja wróżenia?

Wróżbita Uran: Każde spotkanie jest unikalne, ale zazwyczaj zaczynam od krótkiej rozmowy z klientem, aby lepiej zrozumieć jego sytuację i oczekiwania. Następnie przystępujemy do rozkładu kart. Wykorzystuję różne układy, w zależności od pytań i potrzeb klienta. Często korzystam zarówno z kart klasycznych, jak i Tarota, aby uzyskać pełniejszy obraz. W trakcie sesji staram się być jak najbardziej otwarty i uczciwy, przekazując to, co karty pokazują. Na koniec omawiamy to, co udało się odkryć, i jeśli klient tego potrzebuje, oferuję dalsze wskazówki i wsparcie.

Brzmi to niezwykle inspirująco. Czy jest coś, co chciałbyś przekazać naszym czytelnikom, którzy być może zastanawiają się nad odwiedzeniem wróżki po raz pierwszy?

Wróżbita Uran: Zachęcam wszystkich, aby spróbowali otworzyć się na magię kart i intuicji. Wizyta u wróżki to nie tylko szansa na poznanie przyszłości, ale także na głębsze zrozumienie siebie i swojego życia. Nie trzeba się bać ani czuć niepewnie – każda wróżba to indywidualne doświadczenie, które może przynieść cenne wskazówki i inspiracje. Jeśli jesteście w Poznaniu, serdecznie zapraszam do odwiedzenia mnie. Wrozka Poznan to hasło, pod którym znajdziecie więcej informacji na mojej stronie internetowej https://www.wrozbita-uran.click/.

Dziękujemy za wspaniały wywiad, Wróżbito Uran! Życzymy Ci wielu inspirujących spotkań i wielu klientów. Do zobaczenia!

Wróżbita Uran: Dziękuję bardzo! To była przyjemność porozmawiać z Wami. Zapraszam wszystkich zainteresowanych wróżbami i poszukujących odpowiedzi do kontaktu. Do zobaczenia!