KRRiT potępia agresję wobec dziennikarzy
« lista artykułów
2015-12-18
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji potępiła w specjalnym oświadczeniu atak na dziennikarza TVP Info, który tydzień temu próbował relacjonować obchody miesięcznicy smoleńskiej sprzed Pałacu Prezydenckiego. O sprawie ataku na Radomira Wita pisaliśmy w artykule pt. Reporter TVP Info zaatakowany pod Pałacem Prezydenckim.
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej gwarantuje wolność słowa rozumianą jako wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji (art. 54). Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji kilkakrotnie reagowała na przypadki agresji skierowanej wobec dziennikarzy pełniących swoje obowiązki zawodowe, m.in. zajmując stanowiska 15 lipca 2011 r. i 12 sierpnia 2013 r.
10 grudnia dziennikarz TVP Info Radomir Wit relacjonując spod siedziby Prezydenta RP w Warszawie comiesięczne uroczystości upamiętniające ofiary katastrofy smoleńskiej, został zaatakowany w sposób uniemożliwiający przeprowadzenie relacji telewizyjnej. Dziennikarza znieważano słownie, wyrwano mu słuchawkę, popychano.
Agresywne zachowania wobec dziennikarzy głęboko naruszają elementarne zasady ładu społecznego, jakimi w demokratycznych państwach prawa są: wolność słowa, swoboda wypowiedzi i otwarty dostęp do informacji.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wyraża sprzeciw wobec wszelkich form agresji w stosunku do dziennikarzy pełniących swoistą służbę publiczną.
KRRiT z rosnącym niepokojem odnotowuje wypowiedzi polityków publicznie oceniających dziennikarzy, nazywających ich propagandzistami, odmawiających im prawa do wykonywania zawodu, grożących zwolnieniami z pracy. Ataki na dziennikarzy wywołują w mediach „efekt mrożący”, co może być pierwszym krokiem do powrotu cenzury prewencyjnej. Mogą one być też rozumiane jako przyzwolenie na agresywne zachowania wobec dziennikarzy.
Z uznaniem Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji odbiera dowody zawodowej solidarności dziennikarzy, potępiających atak na kolegę z TVP Info. To wyraźny, niezależny od różnic światopoglądowych, wspólny sygnał, iż debata publiczna kończy się tam, gdzie zaczyna się przemoc.
Przewodniczący KRRiT
Jan Dworak